Lato nasuwa myśl, czy nasz laptop wytrzyma związane z nim wyższe temperatury. Z doświadczenia serwisantów wynika jednak, że przegrzanie sprzętu nierzadko zdarza się użytkownikom także w zimie. Rola właściwego chłodzenia sprzętu jest ogromna, bez względu na porę. Dlaczego? Zapraszamy do lektury wpisu.
Chłodzenie laptopa – ważne tylko latem?
Optymalną dla sprzętu temperaturą jest temperatura pokojowa. Jednak laptopy to urządzenia mobilne, z natury swej są zatem przystosowane do przewożenia i pracy w różnych miejscach, także takich, w jakich temperatura znacząco na plus lub na minus różni się od pokojowej. Dlatego wyposażane są przez producentów w układy chłodzenia, które mają za zadanie wytworzyć w ich wnętrzu warunki zbliżone do temperatury pokojowej. Dotyczy to zwłaszcza odprowadzania gromadzącego się wewnątrz ciepła, które może być bardzo niebezpieczne dla laptopa. W sytuacji, kiedy temperatura się zwiększa, reagują na to wentylatory, zwiększając obroty.
Zimą więcej przebywamy w zamkniętych pomieszczeniach, ale temperatura w nich panująca szybko może przekroczyć 25 stopni. Przestaje być wówczas dobra dla laptopa. Co więcej – wielu użytkowników nie zwraca uwagi na to, co bywa źródłem problemów – ustawienie laptopa na miękkim podłożu (jak poduszka!), miękkim łóżku, kocu, czy na kolanach może sprawić, że otwory, przez które odprowadzane jest ciepło zostaną zasłonięte, a temperatura wewnątrz zacznie niebezpiecznie rosnąć. To samo dotyczy sytuacji, w której laptop zostaje ustawiony obok grzejnika, a my postanowiliśmy zrelaksować się przy wymagającej grze. To sytuacje, które dzieją się przypadkiem, nie zwracamy na nie uwagi, a mogą skończyć się w serwisie.
Zatem odpowiednie chłodzenie laptopa ma ogromne znaczenie bez względu na porę roku. To kluczowa kwestia zawsze, ilekroć włączamy nasz sprzęt.
Kurz – cichy wróg
Mało kto uświadamia sobie, że laptop, jak każdy przedmiot, ma kontakt z kurzem – ten wlatuje do jego wnętrza i osiada na podzespołach, tworząc czasem tłustawą warstwę. Czasem nieświadomie sami w tym pomagamy – np. ustawiając laptopa na łóżku czy pościeli, z których wentylatory zaciągają dużo więcej kurzu, niż gdyby sprzęt stał np. na biurku. Nieusuwanie tłustawej warstwy kurzu również może skutkować przegrzewaniem się komputera. Ale często jej usuwanie i ogólne czyszczenie sprzętu jest problematyczne – nie każdy jest w stanie rozkręcić laptopa tak, żeby nie uszkodzić przy okazji innych części. Czyszczeniu nie sprzyja także miniaturyzacja, czasem także nieprzemyślane konstrukcje laptopów (w niektórych aby porządnie wyczyścić, trzeba wyjąć płytę główną!).
Dlatego zawsze, ilekroć czujecie, że nie macie wystarczającego doświadczenia i odpowiednich umiejętności, by efektywnie wyczyścić Wasz komputer, wybierzcie dobry serwis. To dużo tańsze niż późniejsza usterka laptopa spowodowana przegrzaniem się sprzętu.
Objawy przegrzewania się laptopa
Choć istnieją programy, które mierzą temperaturę podzespołów laptopa i sygnalizują (np. GPU-Z, Core Temp czy HWMonitor), jeśli jest przekroczona, nie są one w powszechnym użyciu, sięgają do nich raczej pasjonaci i specjaliści, a nie przeciętny Kowalski. Warto więc choć zwrócić uwagę na objawy, które powinny nasunąć nam podejrzenie, że z chłodzeniem naszego laptopa jest coś nie tak:
- wolniejsze działanie systemu – nawet proste czynności, jak otwarcie okna przeglądarki, które wcześniej zajmowały ułamek sekundy, teraz mogą zajmować znacznie więcej czasu;
- zacinanie pracy laptopa – objawiające się unieruchomieniem na krótszy lub dłuższy czas całego widoku na ekranie;
- restartowanie się laptopa;
- samoczynne wyłączanie się laptopa (często spowodowane zadziałaniem zabezpieczeń przed przegrzaniem);
- nagrzewanie się komputera;
- głośniejsza praca wentylatorów;
- co jakiś czas pojawiające się problemy z klawiaturą lub touchpadem.
Objawy te mogą nasuwać przypuszczenie przegrzewania się komputera, ale o nim nie przesądzają, dlatego do potwierdzenia diagnozy konieczna jest bardziej pogłębiona diagnostyka, chociażby poprzez użycie programów do monitorowania temperatury podzespołów laptopa.
Dlaczego odpowiednie chłodzenie laptopa jest takie ważne?
Ponieważ przegrzanie się laptopa doprowadzić może do poważnych uszkodzeń. Zwykle dotyczą one tych elementów, które łączone są lutami bezołowiowymi (te nie są odporne nie tylko na wysoką temperaturę, ale także na duże różnice temperatur) – pod wpływem temperatury ulegają one deformacjom. Dlatego przy wyborze sprzętu, jeśli tylko dysponujemy odpowiednią wiedzą, warto sprawdzić konstrukcję układu chłodzenia. W wielu modelach już pobieżne oględziny wnętrza nasuną nam wniosek, że układ jest zbyt mały, a producent zostawił bardzo niewiele miejsca na układ chłodzenia – kluczowy tak naprawdę dla żywotności laptopa.
Jak zapobiegać przegrzewaniu się komputera?
Najlepiej regularnie raz na rok oddawać sprzęt do profesjonalnego czyszczenia i konserwacji, np. korzystając z usług serwisu laptopów. Nie tylko wyczyścimy wnętrze, ale także wymienimy pasty na procesorze i chipsecie graficznym, zadbamy także o wentylator, dokładnie go czyszcząc oraz smarując.
Ważna jest też codzienna profilaktyka, w ramach której:
- nie kładziemy laptopa na miękkich powierzchniach, unikamy pracy w łóżku, chyba że ze specjalną podstawką, która chroni przed zasysaniem kurzu i zapewnia odpowiedni odpływ ciepła;
- nie blokujemy otworów wentylacyjnych laptopa, pilnujemy, aby powietrze przez nie uchodzące zawsze miało jak się wydostać;
- korzystamy z programów do monitorowania temperatury podzespołów (nie tylko wtedy, kiedy już podejrzewamy kłopoty!);
- jeśli tylko możemy, czyścimy wentylator sprężonym powietrzem;
- możemy kupić podkładkę chłodzącą.