Jednym z najczęściej przytrafiających się wypadków podczas pracy z laptopem jest jego zalanie. Odwracanie efektów szkód powstałych w wyniku dostania się płynu do wrażliwych przestrzeni laptopa to chleb powszedni serwisantów. Istnieje jednak wiedza, która pozwoli zmniejszyć szkody wynikłe z zalania – zapraszamy do lektury naszego wpisu.

Zalanie zalaniu nierówne – czasem udaje się uniknąć przykrych konsekwencji, często jednak uszkodzenia spowodowane przez ciecz są rozległe, a laptop (a na pewno jego klawiatura i płyta główna) ulega zniszczeniu. Jedno jest pewne – zły nawyk spożywania napojów obok laptopa w połączeniu z chwilą naszej nieuwagi może skończyć się bardzo źle. Wiedzą to prawie wszyscy, a mimo tego do serwisów każdego miesiąca trafia sporo zalanych urządzeń. Dlatego warto wiedzieć, co robić, kiedy już do zalania dojdzie.

1. Odłącz zasilanie

Natychmiast po wylaniu odłącz zasilanie. Co ważne – odłączenie zasilania oznacza nie tylko wyjęcie wtyczki z kontaktu, ale także zdemontowanie akumulatora (baterii). Jeśli bateria w Twoim modelu jest zamontowana na stałe, skorzystaj z przycisku resetu/ wyłączenia baterii. To maleńka dziurka usytuowana zwykle na spodzie laptopa. Do wyłączenia baterii w tym przypadku będzie potrzebny ostry i cienki przyrząd, jak wykałaczka czy igła.

2. Odwróć laptop do dołu

Jak tylko odłączone zostało zasilanie, należy zrobić wszystko, aby zapobiec przedostaniu się cieczy w głębsze warstwy laptopa, do płyty głównej. Naszym sprzymierzeńcem w tym jest grawitacja – dlatego niezwłocznie należy obrócić laptopa klawiaturą do dołu, odchylając przy tym ekran maksymalnie (żeby kapiący płyn nie spływał na matrycę i nie dostawał się w szczeliny przy jej krawędziach, może to spowodować uszkodzenie ekranu).

W większości laptopów maksymalny kąt możliwy do uzyskania między matrycą a klawiaturą jest mniejszy niż 180 stopni. Dlatego laptop najlepiej ułożyć tak, aby klawiatura opierała się o stół, a ekran zwisał z jego krawędzi. Zapobiegnie to spływaniu cieczy wgłąb klawiatury, ale także kapaniu na ekran. Pod klawiaturę warto podłożyć szmatkę, aby wypływająca ciecz nie spadała bezpośrednio na biurko czy stół.

3. Zaczekaj minimum 24 godziny

Zalanie laptopa jest stresujące, tym bardziej im ważniejsze dane mieliśmy na jego dysku. Ale stało się i cierpliwość na tym etapie przyda nam się najbardziej. W pozycji do dołu i z odchylonym ekranem zostaw laptopa na minimum 24 godziny – to czas, jaki potrzebny jest na odparowanie cieczy, która dostała się do jego wnętrza. Powstrzymaj się od dotykania laptopa, pod żadnym pozorem nie próbuj go też włączać i sprawdzać, czy działa. Na tym etapie tymi czynnościami pogorszysz tylko sprawę, może bowiem wystąpić zwarcie i koszty naprawy oraz rozległość uszkodzeń mogą wzrosnąć.

4. Skontaktuj się z serwisem

Nawet jeśli po 24 godzinach laptop się włącza i działa bez problemu, powinieneś oddać go do serwisu – skutki zalania mogą bowiem być odległe. Wszystkiemu winne są składniki zawarte w spożywanych przez nas napojach. Mniejszy problem, jeśli laptopa zalaliśmy wodą – ona odparuje w całości. Gorzej, jeśli jest to sok, kawa, herbata lub inny napój – one mogą doprowadzić do elektrokorozji. Zawarte w nich składniki (zwłaszcza cukier, ale także kwasy, sole, składniki mineralne, witaminy) zostaną wewnątrz laptopa w postaci lepkiego nalotu. Zainicjuje to proces korozji, może doprowadzić do zwarć i innych zaburzeń w pracy, powodujących uszkodzenia podzespołów. Dlatego czasem zdarza się, że laptop po zalaniu działa, a dopiero z czasem jego praca jest coraz gorsza lub zupełnie odmawia on posłuszeństwa.

Najbezpieczniej jest oddać zalany laptop do serwisu bez włączania go po osuszeniu. Samo włączenie laptopa niesie ryzyko powstania zwarcia – nie wiemy bowiem, jak sytuacja wygląda wewnątrz laptopa. Jeśli w trakcie diagnostyki laptopa w serwisie okaże się, że uszkodzony został któryś z podzespołów, pracownik serwisu skontaktuje się z Wami i przedstawi wycenę naprawy.

Czynności, które mogą pogorszyć szkody spowodowane zalaniem laptopa

Próby usunięcia płynu w podłączonym do prądu laptopie

Wiele osób działa instynktownie i po wylaniu cieczy natychmiast zaczyna laptop wycierać czy potrząsać nim, próbując usunąć płyn. Zapominają przy tym, że urządzenie jest podłączone do prądu. Ciecz i tak dostała się do wnętrza i potrząsaniem jej nie usuniemy w pełni, możemy natomiast doprowadzić do zwarcia, które uszkodzi laptop w jeszcze większym stopniu. Dlatego to odłączenie od prądu, a nie próby usunięcia płynu powinny być pierwszą czynnością, jaką należy wykonać, gdy już do zalania doszło.

Pozostawienie baterii

Bateria to też źródło prądu. Jeśli odłączymy wtyczkę laptopa z gniazdka, ale nie zdemontujemy baterii, prąd z akumulatora w połączeniu z płynem, który dostał się do wnętrza, doprowadzi do zwarcia i powiększy szkody w laptopie. Dlatego zanim rzucimy się do wycierania laptopa, odłączamy wtyczkę z gniazdka oraz wyjmujemy baterię.

Użycie suszarki

Na wielu forach można przeczytać radę, że po zalaniu laptopa dobrze jest suszarką osuszyć jego wnętrze. Odradzamy ten sposób. Suszarka może rozprowadzić płyn, który dostał się do wnętrza laptopa, także na miejsca, które pierwotnie nie były zalane. Dużo lepiej jest odwrócić laptop klawiaturą do dołu i pozwolić cieczy samoistnie wypłynąć i wyschnąć. Proces ten zajmie więcej czasu (24-48 godzin), ale jest bardziej bezpieczny.

Szybkie włączenie laptopa

Wielu osobom brakuje cierpliwości i starają się laptopa włączyć niemal od razu po zalaniu, żeby sprawdzić, czy działa lub kontynuować przerwaną pracę. Ciecz potrzebuje czasu, aby odparować, dlatego zbyt szybkie włączenie laptopa, kiedy jest w nim jeszcze wilgoć, może doprowadzić do zwarcia.

Najlepszym możliwym wyjściem w awaryjnej sytuacji zalania, jest wysuszenie laptopa i przekazanie go do serwisu. Zajmie się zminimalizowaniem szkód, jakie powstały pod wpływem płynu. Możecie liczyć na doradztwo, a dzięki narzędziom diagnostycznym oraz dużemu doświadczeniu w usuwaniu skutków zalania, Wasz sprzęt wróci do Was w krótkim czasie w pełni sprawny.

Leave A Reply